Tygrys tasmański

Tasmania leży 200 km na południe od wybrzeża Australii. Ta dzika wyspa wielkości Irlandii słynie ze swego najwspanialszego drapieżnika. Było to przedziwne zwierzę; miało ciało wilka, a jego główną bronią były potężne szczęki. Współczesną nazwę brytyjską „tygrys tasmański”, zawdzięcza pasom na zadzie. Najbardziej zadziwiającym faktem jest ten, że nie był to wcale tygrys. Był bardziej zbliżony do kangura, niż do psa, przypominał wilka z kieszenią.

Połączenie to sprawiło, że stal się jedną z najbardziej znienawidzonych i błędnie postrzeganych istot w historii. Jak na ironię, pomimo, że tygrys tasmański niedawno wyginał, obecnie jest wysławiany na całej wyspie. Cóż za odejście od ignorancji naukowców w czasach, gdy zwierzę to można było ocalić. Ludzie, a zwłaszcza naukowcy bardzo zawiedli tygrysa tasmańskiego, ponieważ dysponowali wiedzą, która mogła ocalić tan gatunek, ale uznali, że jego los jest przesądzony. Zwierzę wyginęło całkowicie, ponieważ ludzie zupełnie go nie rozumieli. Było dla nich nowe i inne, było torbaczem. Takie zapatrywanie się na sprawę rzeczywiście zakrawa wyłącznie na bezmyślność i ignorancję.

Komentarze są zamknięte.